Czekoladowe pączki

Witajcie Kochani! Tłusty czwartek zbliża się wielkimi krokami. :) Dzisiaj przygotowałam propozycję moich pączków, wychodzą bardzo pulchne, nie zawierają drożdży, więc są dużo szybsze w przygotowaniu niż tradycyjne drożdżowe, nie musimy czekać, aż wyrosną. Bardzo szybkie w przygotowaniu, więc zachęcam również zapracowanych do przygotowania ich samodzielnie.

Składniki:

• 1 szklanka (250 ml) maki pszennej typu 500
• 200 g jogurtu typu greckiego
• 1 jajko
• 1 łyżeczka proszku do pieczenia
• 5-6 daktyli
• 1 łyżeczka kakao

Wykonanie:

• Pracę zaczynam od nalania oleju do małego garnka, ja używałam rondelka, do wysokości ok. 20 cm, tak aby pączki mogły swobodnie w nim pływać. Wybieram garnek o małej średnicy, żeby nie zużywać zbyt dużej ilości oleju.
• Do miski wsypuję szklankę mąki, którą mieszam z proszkiem do pieczenia, kakao i daktylami.
• W osobnej misce mieszam jogurt z jajkiem, następnie łącze je ze składnikami suchymi. Coś takiego jak na muffinki, tylko że mieszam dokładnie wszystkie składniki ze sobą.
• Gdy olej jest rozgrzany, sprawdzam kropiąc do niego troszkę wody, gdy zacznie skwierczeć jest gotowy do smażenia. Zwilżam łyżeczkę w oleju, nabieram trochę ciasta i wrzucam na rozgrzany olej. Tak postępuję do wyczerpania ciasta.

 Pączki podaję w misce polane sosem czekoladowym. Jak go przygotować znajdziesz tutaj: http://iammuffina.blogspot.com/2017/02/sos-czekoladowy.html

Smacznego!