Pierogi z kaszy gryczanej, płuc, serca i nerek wieprzowych

Witajcie Kochani! Dzisiaj propozycja jednych z moich ulubionych pierogów. Ogólnie bardzo lubię pierogi, więc często będą się pojawiać na stronie. Są dużo lepsze niż czysto mięsne, przynajmniej dla mnie. Wpasowują się na rodzinny obiad lub na przekąskę na domowej imprezie.






Składniki na ciasto:

  • 1 szklanka (250ml) ciepłej wody
  • 2,5 szklanki (250ml) mąki pszennej
  • szczypta soli
Wykonanie:
W misce mieszam mąkę z solą. Następnie dolewam wodę i najpierw mieszam łyżką, aż z grubsza się połączą, następnie ugniatam ręką. Ta ilość ciasta nie wystarcza do zrobienia pierogów z farszu jaki podam, ale mi jest tak najłatwiej wyrobić. Ja ciasta dorabiałam trzy razy , ale ta ilość ciasta jest dla mnie najlżejsza do wyrobienia, ale oczywiście można od razu potroić ilość składników i wtedy zrobić ciasto tylko raz.

Składniki na farsz:

  • 1,5 szklanki (250ml) nieugotowanej kaszy gryczanej
  • 1,3 kg płuc, serca i nerek
  • sól, pieprz czarny, pieprz ziołowy
Wykonanie:




Do większej miski układam płuca, nerki i serce oraz zalewam wszystko zimną wodą i odstawiam do wymoczenia. Po 2-3 godzinach wymieniam wodę, ponownie zalewam zimną wodą i ostawiam. Po kolejnych 2 godzinach dokładnie myję podroby i ponownie płuczę w czystej wodzie. Przekładam do drugiej miski i zalewam na noc zimną wodą. rano jeszcze raz myję i przekładam do dużego garnka, zalewam wodą i solę oraz gotuję aż podroby będą miękkie. Gotowe mięso przekładam do innej miski i odstawiam w chłodne miejsce do przestygnięcia. Do innego garnka wlewam dwie szklanki (250ml) rosołu, który powstał podczas gotowania podrobów oraz szklankę wody. Do gotującego wywaru dosypuję 1,5 szklanki kaszy gryczanej i gotuję ok 20 minut, aż kasza będzie miękka i wsiąknie wodę. Gdy podroby i kasza wystygną mielę je w maszynce z sitkiem o drobnych oczkach, następnie przyprawiam wszystko do smaku. Do czystego garnka wlewam ok 2 litry wody, zanim się zagotuje ja będę miała zrobione kilkanaście pierogów do gotowania.  Wyrobione ciasto dzielę sobie na mniejsze porcje i cienko rozwałkowuję na około trzy milimetry. W cieście szklanką wycinam kółeczka, które biorę do dłoni, nakładam łyżeczkę farszu na środek, następnie składam na pół chowając farsz w cieście. Mocno łączę ze sobą końce ciasta i robię falbankę za pomocą łyżeczki. Gdy woda się zagotuje wrzucam 6-10 pierogów (ilość zależy od wielkości garnka) i czekam aż wypłyną na wierzch, a woda się zagotuje. Gotuję ok minuty i cedzakiem wyjmuję na suchy talerz, a do znów gotującej się wody wkładam następną porcję pierogów. Ugotowane pierogi przekładam na kolejny suchy talerz przekładając je do góry nogami, to zapobiega sklejaniu się pierogów.




Smacznego!

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty