Czekoladowe muffinki z kruszonką. Idealne jako przekąska na wynos.

Witajcie Kochani! Te muffinki są idealne gdy została nam kruszonka przygotowywana do bułeczek lub ciasta drożdżowego. Zazwyczaj nie sypię na siłę kruszonki na bułki, tylko wykorzystuję ją w inny sposób, np. ten. Muffinki znikają bardzo szybko i są idealne na piknik, wycieczkę, pielgrzymkę lub jako przekąska do pracy lub szkoły. No i najważniejsze, jak to muffinki, są bardzo szybkie i proste w wykonaniu.

Składniki:

• 1 i 3/4 szklanki (250ml) mąki pszennej
• 1/4 szklanki(250ml) kakao
• 1/2 szklanki cukru
• 1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
• 1 szklanka (250ml) mleka
• 3 łyżki oleju
• 2 jajka

Składniki na kruszonkę:

• ok 1/2 szklanki mąki
• ok 3-4 łyżeczek cukru
• ok 4 łyżek masła

Wykonanie:

Ja zazwyczaj wykorzystuję już gotową kruszonkę, tak jak wspomniałam na początku, ale jeśli jej nie mam to pracę zaczynam od niej. Do miseczki wsypuję wszystkie składniki, podałam przybliżone ilości, ponieważ zawsze robię ją na oko. Ważne jest, aby masło było miękkie lub roztopione, wtedy łatwiej robić kruszonkę. Wszystkie składniki mieszam palcami, rozdrabniając większe grudki, tak aby ciasto kruszonki nie było zbite w jedną kulkę. Do miski przesiewam mąkę, kakao i proszek do pieczenia oraz dodaję cukier. Wszystko dokładnie mieszam, a do drugiej miski wbijam dwa jajka, dolewam mleko i olej. Akurat miałam mikser pod ręką i mokre składniki zmiksowałam do porządnego połączenia. Do składników mokrych wsypałam zawartość drugiej miski i niedbale wymieszałam łyżką. Tak przygotowaną mieszankę przełożyłam do wyłożonej silikonowymi foremkami blachy na muffinki, tak aby w miarę w każdym otworze była równa ilość ciasta i posypuję je wcześniej przygotowaną kruszonką. Gotowe piekę przez 25 minut w 180 stopniach, w funkcji góra-dół. Gdy przejdą test suchego patyczka, wyjmuję je od razu z silikonowych foremek, aby nie zaparowały.

Smacznego!