Gołąbki z kaszą pęczak i papierem ryżowym, zapiekane w sosie pieczarkowym


Witajcie Kochani! Czy Wy również nie lubicie oddzielania liści kapusty do gołąbków? Ja strasznie tego nie znoszę. :) Na szczęście jest alternatywa do kapustnych liści, czyli papier ryżowy. Bardzo łatwo się je zawija, nie traci się czasu na oparzanie kapusty, a środek smakuje jak gołąbek. Przepis bierze udział w akcji kulinarnej "Vegeta Natur - Inspirowane Naturą".


Składniki:
  • 300 g mięsa mielonego (u mnie wieprzowa szynka)
  • 1/2 szklanki (250 ml) kaszy pęczak
  • 1/2 średniej wielkości kapusty pekińskiej
  • 300 g pieczarek
  • 1,5 cebuli 
  • 200 ml śmietany 12% lub 18%
  • 1,5 opakowania papieru ryżowego
  • Vegeta Natur
  • pieprz czarny i ziołowy
  • mielona słodka papryka
  • olej

Wykonanie:
  • Pracę zaczynam od ugotowania kaszy pęczak, na pół szklanki dodaję 1 i 1/3 szklanki wody. Odstawiam do wystudzenia, potrzebuję kaszy przynajmniej w temperaturze pokojowej. 
  • Kapustę pekińską i cebulę miksuję w blenderze, tak aby uzyskać cieniutkie kawałki. Połowę cebuli oraz posiekaną kapustę dodaję na rozgrzaną z łyżką oleju patelnię i smażę do momentu aż kapusta straci trochę wody.
  • W tym czasie gdy kapusta jest na patelni, oczyszczam pieczarki i kroję je na mniejsze kawałki, takie jakie lubię w sosie. Przekładam gotową kapustę do miski, a na tą samą patelnię dodaję kolejną łyżkę oleju i smażę cebulę, która mi została z posiekanymi pieczarkami.
  • Ostudzoną kaszę, kapustę i cebulę mieszam z mięsem mielonym i doprawiam do smaku vegetą, pieprzem i papryką.
  • Teraz czas na zawijanie gołąbków.
  • Przygotowuję sobie dwa duże talerze, do jednego wlewam zimną wodę, tak aby przykrywała całe dno, drugi zostawiam suchy.
  • Papier ryżowy zanurzam w wodzie na chwilę, aby zmiękł. Gdy jest już elastyczny przekładam go na suchy talerz, a sama moczę kolejny papier, zanim przygotuję gołąbka ten będzie gotowy do zawijania.
  • Na elastyczny papier ryżowy nakładam łyżkę farszu i zawijam najpierw ten brzeg, który jest najbliżej mnie, później po bokach i roluję tworząc ładny pakunek, coś takiego jak przy krokietach.
  • Tak przygotowane gołąbki przekładam do głębszego naczynia do zapiekania, tak aby zakrywały dno, nie układam jeden na drugi, w razie potrzeby sięgam po drugie naczynie.
  • Gdy mam gotowe zawijańce, zaglądam do sosu. do pieczarek i cebuli dodaję śmietanę rozmieszaną z gorącą wodą (około 100 ml) i vegetą oraz pieprzem. Gdy tylko śmietana się ogrzeje polewam sosem przygotowane gołąbki.
  • Tak przygotowane gołąbki zapiekam w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni, w funkcji grzanie góra-dół przez jedną godzinę.
  • Podaję z natką pietruszki i pomidorkami.


Smacznego!


Komentarze

Popularne posty