Finlandia i powrót do dzieciństwa

Witajcie Kochani! W weekend była piękna pogoda w Finlandii, przynajmniej na jej południu. Uznaliśmy, więc że to dobry czas, żeby odwiedzić Muminki. U nas ta bajka jest już zapomniana, ale w Finlandii nadal błyszczy swoim dawnym blaskiem. Ostatnio dowiedziałam się, że Angry Birds również jest fińską grą i bajką, ale nie jest to aż tak widoczne w sklepach jak w przypadku Muminków, które pojawiają się na wielu produktach na półkach sklepowych.

Wyspa jest piękna, od razu wkraczasz w świat bajki. Muminki bardzo chętnie przytulają się do Każdego i dają robić sobie zdjęcia. Niestety bardzo dużo jest zwiedzających i ciężko się do Nich dostać. Najbardziej podobał mi się Paszczak, a niestety najmniej przypadła mi do gustu Mała Mi, która bardzo odbiegała od tej, którą zapamiętałam. Spędziliśmy tam prawie cztery godziny, ale myślę, że trzy spokojnie wystarczą, żeby zwiedzić każdy zakamarek, począwszy od domku Muminków na skale z Buką kończąc.

Domek Muminka i jego Mieszkańcy

Mama Muminka

Tata Muminka i jego maszyna do pisania

Figlarna Mała Mi

Mój Ulubieniec Paszczak

A oto Ryjek

Kolekcja Motyli w domku Paszczaka

Harmonijka Włóczykija

Statek Muminków musi być :)

Po podróży po wyspie można było odpocząć na podusiach

Hatifnatowie

Mój Postrach dzieciństwa, czyli Buka

Widok z wyspy również zachwyca