Słodkie ogórki na zimę

Witajcie Kochani! Zwlekałam z tym przepisem dosyć długo i teraz jest troszkę mało aktualny, ale tym, którzy go jeszcze nie znają może się przydać w następnym roku, a może nawet teraz będziecie mieli przypływ ogórków. Te ogórki bardzo przypadły mi do gustu, nawet mogę się skusić na stwierdzenie, że dla mnie są lepsze od tradycyjnych korniszonów. Lubię je również za to, że można wykorzystać średnie i większe ogórki, ponieważ i tak do tego przepisu są potrzebne przekrojone.

Składniki:

1. Solanka:

• 9 szklanek wody 
• 1 szklanka soli

     2. Zalewa:

• 1 kg cukru 
• 6 szklanek (250 ml) wody
• 2 szklanki ( 250 ml) octu

Podane ilości zalewy i solanki wystarcza na około 5 kg ogórków.

Wykonanie:

Pracę zaczynam od zagotowania wody z solą. Ogórki dokładnie myję i lekko osuszam. Następnie biorę jakieś większe naczynie, ja najczęściej sięgam po duży garnek, kroję do niego przygotowane ogórki. Ja najczęściej kroję w podłużne paski, możne również w grubsze, okrągłe plastry. Tak naprawdę kształt w jaki pokroimy ogórki jest obojętny, jednak ja wolę paski, ponieważ łatwiej się je układa w słoikach. Gdy mam już pokrojone ogórki zalewam je przegotowaną i wystudzoną solanką, czyli wodą z solą i odstawiam tak przygotowane na noc lub na co najmniej 4 godziny. W tym czasie zagotowuję zalewę oraz myję i wyparzam słoiki. Gdy ogórki odstały swoje, odsączam je z solanki i przekładam do słoików, następnie zalewam wystudzoną zalewą. Brzegi słoików wycieram, aby nakrętki mogły szczelnie się zakręcić. Następnie pasteryzuję słoiki z ogórkami, gotując je przez około 20 minut, później odstawiam je na ściereczkę, nie przekręcam słoików do góry dnem, aby nakrętki samoczynnie się nie odkręciły.

Mam nadzieję, że przepis przypadnie Wam do gustu i przyda się jak nie w tym, to w przyszłym roku. ;)

Smacznego!