Chlebki Naan z grilla


Witajcie Kochani! Pomysł przedstawianych chlebków powstał przez przypadek, ale jak to się mówi potrzeba matką wynalazców. Nie mieliśmy planów na wieczór, ale w lodówce zostało trochę kiełbasy, więc postanowiliśmy zorganizować grilla-ognisko. Mój Szwagier zorganizował ze starych cegieł murek na którym położył ruszt z grilla, ale palił pod nim drewnem. Niestety okazało się, że nie mamy chleba, więc od razu zaczęłam robić rozczyn drożdżowy z przeznaczeniem na chleb. Siedząc przy grillu i czekając aż ciasto wyrośnie pomyślałam, że po co będę odpalała piekarnik skoro mam grilla. I tak powstały chlebki, które bardzo pasowały do boczku i kiełbaski, chociaż ja jadłam je z sosem słodko-kwaśnym z cukinii. 

Składniki:

  • 1/4 szklanki (250 ml) wody
  • 1/4 szklanki (250 ml) mleka
  • 25 g drożdży  
  • 1 łyżeczka cukru
  • 1 łyżeczka soli
  • 2 szklanki (250 ml) mąki pszennej
  • 1 jajko

Wykonanie:

Do miseczki odmierzam zagotowaną wodę i zimne mleko, dodaję cukier i mieszam do jego rozpuszczenia, następnie dodaję drożdże i odstawiam je na bok. Do dużej miski przesiewam mąkę, dodaję sól i jajko, mieszam wszystko oraz dodaję wyrośnięte drożdże. Wszystko mieszam ze sobą najpierw łyżką, gdy już nie daję rady wyrabiam ciasto czystymi dłońmi przez około 5-10 minut. Następnie przykrywam ciasto czystą ściereczką i odstawiam na około pół godziny do wyrośnięcia, aby podwoiło swoją objętość. Gdy jest już gotowe na ruszcie kładę folię aluminiową. Czystymi dłońmi nabieram trochę ciasta i rozciągam je palcami na cienki placuszek, następnie układam na ruszcie i grilluję przez około dwie minutki z każdej strony. Oczywiście na grillu ciężko o czyste ręce, ale dla chcącego nic trudnego. :)




Smacznego!


Komentarze

Popularne posty